Ten chłopak miał iść dzisiaj do nowe pracy, niestety jego maszynka „odmówiła posłuszeństwa” w bardzo złym momencie. Może jego szef bardzo pobłażliwie patrzy na modowe eksperymenty pracowników i nie będzie tak źle...?
Ten chłopak miał iść dzisiaj do nowe pracy, niestety jego maszynka „odmówiła posłuszeństwa” w bardzo złym momencie. Może jego szef bardzo pobłażliwie patrzy na modowe eksperymenty pracowników i nie będzie tak źle...?
Pizza domowej roboty mniam
Prysznic robi różnicę