Każdy z nas słyszał o "mistrzach internetowego (i nie tylko) podrywu". Prawie każdy zna też kogoś takiego, kto zawsze pobije granice żenady, chociaż wydawało się to już niemożliwe. Nie znamy też dziewczyny, która chociaż raz w życiu nie trafiła na takiego kozaka. Dziś prezentujemy kolejną porcję internetowych podrywaczy, których nie należy naśladować ;)