Karolina Emus, bo tak nazywa się pretendentka do tego tytułu, pojawiła się na trybunach podczas meczu Polska - Litwa. Zrobiono jej zdjęcia, porównano do Natalii Siwiec i to wystarczyło, by okrzyknąć ją Miss Mundialu 2018.
Karolina Emus, bo tak nazywa się pretendentka do tego tytułu, pojawiła się na trybunach podczas meczu Polska - Litwa. Zrobiono jej zdjęcia, porównano do Natalii Siwiec i to wystarczyło, by okrzyknąć ją Miss Mundialu 2018.
SZOKUJĄCY fakt na temat ŻEBRAKÓW! Wiedziałeś o tym?
Mistrz marketingu! DOBRZE TO WYMYŚLIŁ!