7. Szybkie hakowanie, wolne namierzanie
Filmowy haker wali w klawiaturę z prędkością światła i po kilku sekundach krzyczy „wszedłem”! W rzeczywistości hakowanie to bardzo nudna i mozolna praca. I wcale nie trzeba pisać jak wykwalifikowana sekretarka. Ale w filmie nie chcielibyśmy oglądać nerda, który musi najpierw zgarnąć żarcie z klawiatury żeby wpisać linijkę kodu i czekać, czy zadziała czy też nie. Z drugiej strony w filmach z napięciem czekamy, czy policjantom uda się przetrzymać łobuza na linii wystarczająco długo, aby namierzyć miejsce, z którego rozmawia. Od kilku lat informacja ta jest uzyskiwana w ciągu kilku sekund. Ale bez tego nie mielibyśmy budowania napięcia filmowego.